Dzielny pies Reksio schodzi do piwnicy w norze swojego przyjaciela komandora kreta Kretesa i dosłownie "zapada się pod ziemię". Zaniepokojony komandor wyrusza natychmiast jego śladem i wkrótce poprzez labirynt korytarzy i tuneli dociera do ukrytego pod ziemią, tajemniczego miasta kretów. Okazuje się, że Reksio został pojmany Podziemne, krecie gniazdo zbudowane jest z mchu i trawy, a w specjalnie przygotowanej do tego celu komorze krety zbierają zapasy na zimę – podstawę ich diety stanowią dżdżownice, pędraki, larwy, owady, a nawet mniejsze gryzonie, ślimaki i żaby. Na działce lub w ogrodzie krety mają pod dostatkiem wszystkie niezbędne pokarmy. Jaki dom na działce 500 m? Wielkość – to sprawa indywidualna. Zależy od tego, jak duży dom chcemy zbudować. Pod dom 100-metrowy wystarczy działka o powierzchni 400-500 m kw., większy dom – 200-250 metrowy – powinien stać na działce o powierzchni co najmniej 1000 m kw. Pamiętajmy jednak, że istotny jest też kształt działki. Jak zwalczyć prusaki w mieszkaniu? W DDD Protect mamy sposób na zwalczenie prusaków w mieszkaniu, nawet jeśli ich populacja jest ogromna (zobaczcie filmik naszego autorstwa, w którym pokazujemy, z jak ogromna populacją czasem mamy do czynienia). Stawiamy przede wszystkim na dwie metody: żelowanie oraz zamgławianie ULV. Tylko rolnik może wybudować dom na działce rolnej. Rolnik ma prawo do kupna działki i wybudowana na niej domu. Nie ma jednak pełnej swobody do tego. Osoba, która chce zajmować się prowadzeniem działalności rolniczej, musi spełnić pewne warunki: łączna powierzchnia działek rolnych nie może przekraczać 300 ha, musi posiadać O ile nie prowadzimy działalności usługowej lub nie posiadamy kolekcji zabytkowych wozów, to obowiązuje nas zapis określający sytuację, w której na działce powstaje nie więcej, niż 10 stanowisk postojowych. Wówczas miejsca parkingowe muszą znajdować się w odległości minimum 3 metrów od granicy działki budowlanej. . KRETY Do maja zima króluje, gdy w jej okresie kret kopce buduje. Uwaga! wszystkie przedstawione tu metody mają na celu jedynie przemieszczenie kreta poza ogród. Dźwiękowy odstraszacz gryzoni. Zasięg i skuteczność urządzenia zależy w dużej mierze od rodzaju gleby. Sucha, piaskowa lub torfowa gleba nie przenosi fal dźwiękowych łatwo i w związku z tym mogą być potrzebne dwa odstraszacze dźwiękowe. Najlepiej przewodzącym podłożem jest gleba wilgotna i gliniasta . Reakcja gryzoni na urządzenie może potrwać nawet do 14 dni. Urządzenie może pracować na jednym komplecie baterii alkalicznych przez 4 do 6 miesięcy. Odstraszacz należy usunąć z ziemi na czas zimy oraz gdy teren staje się zbyt podmokły. wymiary (wys. x średnica): 380 x 57 mm waga bez baterii: 190 g zasilanie: 4 baterie 1,5 V (R 20) częstotliwość: 300 Hz obszar efektywnego działania: m2 Akty prawne. Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów naturalnych i Leśnictwa z dnia w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt. § 1. Uznaje się za podlegające ochronie następujące gatunki zwierząt, zwane dalej gatunkami chronionymi ...kret (Talpa Europea) - z wyjątkiem występującego w zamkniętych ogrodach, szkółkach i na lotniskach. krety jak się ich pozbyć ? (z listów) Kreta, który tak ładnie skopał mi teren wokół oczka już dopadłem. I tak samo jak poprzednio: przyklepałem (nie zasypywałem) kretowisko wiedząc na pewniaka , ze zaraz się zacznie (była 6 rano). Nie myliłem się, bo po 5 minutach zaczął kopać właśnie w tym miejscu. Jako, ze działo się to pomiędzy moimi gladiolami nie mogłem posłużyć się szpadlem, żeby go wykopać. Przyklepałem raz jeszcze (bez obawy, ze już nie wróci - chodzi po tych korytarzach z częstotliwością przynajmniej raz na 15 min; u mnie wcześnie rano, w południe i od 16 do zmierzchu) i poszedłem już nie po szpadel ale po widły (najskuteczniejszy środek). Minęły dosłownie (!!!) 3 min jak się znowu pojawił... po raz ostatni na moim ogródku. Tomasz W. Sam nie używałem , ale kolega używał KRECIKA i mówił, ze nieskuteczny, natomiast kolega z pracy używał KRETOL i mówił, ze działa. Krzysiek Koteria Krety: preparaty odstraszające różnej skuteczności. Najlepszy jest Kretol produkowany przez Organike-Sarzyne. Trochę gorsza skuteczność ma Krecik (mam wyniki badań laboratoryjnych potwierdzających skuteczność preparatu przez pierwsze 3 tygodnie- później nastąpił ich powrót. Przed zastosowaniem było czynnych ok. 52 korytarzy po zastosowaniu - 6korytarzy, po 2 tygodniach jeden, po trzech-trzy). Są tez urządzenia ultradźwiękowe i mechaniczne wibratory. Jarosław Błaszkowski Najlepszy w walce z kretami jest karbid. Wkładasz do kilku dołków po bryłce i polewasz woda, a następnie zasypujesz dołki. Można to powtórzyć na następny dzien. Po krótkim czasie nie będzie śladu po krecie. Ucieknie bo nie cierpi zapachu parującego karbidu. Niektórzy zalewają tunele woda, ale ja uważam ten sposób za mało skuteczny. Michał Płachetka Należy uważać z ogniem (można nagle strącić grunt pod nogami :). My na działce stosujemy pułapki mechaniczne. Cos w rodzaju takich na myszy. Kupione kiedyś od jakiegoś dziadka na straganie za grosze. Działają rewelacyjnie. Może trochę ostatnio mniej rewelacyjnie, ale jednak. FilipS Polecam mniej drastyczny sposób na wyzbycie się krecików z działki. Kilka - kilkanaście prętów metalowych dowolnej średnicy i długości ok. 60-80 cm wbić w ziemie. Na wystające końce nałożyć puste plastikowe butelki po napojach. Poruszające się na wietrze butelki powodują wibracje zmuszające krety do emigracji. Do sąsiadów ;-). Metoda wypróbowana. Edek Samborski A może trzeba kupić sobie psa? W moim ogrodzie nie ma kretów i nornic, bo skutecznie ich wystraszył biegający i myszkujący wszędzie nasz jamnik. Wiesia Karpowicz wszystkie opisane dotychczas opisane sposoby na kreta są nieskuteczne. Ja dostawałem białej gorączki jak mój trawnik - szczególnie wiosna - zaczynał przypominać Marsa. Stosowałem rożne wynalazki ale bez większego rezultatu. Skutecznym sposobem okazały się dopiero spaliny z motocykla. przepis : węża na rurę wydechowa i do dziury na 20 - 30 min. Nie wiem czy wyzdychały, czy przeniosły się do sąsiada. Ja jestem happy. Marek S. Właśnie sobie przypomniałem dobry sposób na kreciki, Nie wiem czy ktoś go nie opisał już: wsadza się wąż (ogrodowy) do wyjścia z rury wydechowej traktora albo czegoś podobnego ,a drugi koniec do dziury krecika ( na kilka tygodni spokój podobno). Piotr Roszkowski Byle nie do dwusuwów. Znajomy w ten sposób zatarł syrenkę... Adam Stolarczyk Na krety dobre są wiatraczki, np. model samolotu, wbijasz do ziemi, wiatr wieje, wiatraczek wibruje, kret zmienia adres, SPRAWDZONE Jacek Bryła Coby kto nie mówił, wiatrak działa !!!!!! Krecik zmienił miejsce zamieszkania. !!!!! Wbiłem pręt w ziemię i zawiesiłem prowizoryczny wiatrak z blaszki alu, po trzech dniach przestały się pojawiać ślady buszowania po moim świeżym trawniku. Na starszej partii nie pokazywał się prawdopodobnie przez to że często koszę. Henryk Celer Czy ktoś ma doświadczenie w walce z kretami za pomocą elektronicznych odstraszaczy. Kupiłem takie coś za 150 zł i kret zamiast uciec zaczął mocniej grasować. Wykopał nawet kopiec w odległości ok. 10 cm od odstraszacza! Czy ktoś już pozbył się tą metodą kreta? a może mój kret jest głuchy? Amber Kupiłem w Praktikerze za 78zł (do tego baterie za 16) elektroniczny odstraszacz kretów. Pisk który to urządzenie wydaje denerwuje chyba tylko mnie. Po dwóch tygodniach widzę świeże kopce w odległości 2 m od tego cudu techniki. Czekam kiedy urządzenie zostanie przykryte jakimś kopcem i będę mógł o nim zapomnieć. Krzysztof Botul Ja zrobiłem tak: - z grającej kartki wymontowałem część grającą - zmieniłem baterię na mocniejszą (dwa równoległe paluszki) - umieściłem to w plastikowym pudełku - zakopałem przy korytarzu kreta (nornicy ?) Rezultaty: - po trzech dniach mój cudowny wynalazek został wypchnięty na powierzchnię przez przechodzącego pod nim zwierzaka. Zostawię jednak bzyczka i zobaczę co dalej (może zmienię melodię :) - teraz jest "Sto lat .." ) Krzysztof Dzwonkowski Właśnie przejrzałem stronę o kretach. Jest jeden niezwykle prosty i skuteczny sposób! Wystarczy w ogrodzie wbić kilka plastykowych wiatraczków. Takich słoneczników na drutach, Kręcące się od wiatru wiatraczki przenoszą drgania do ziemi, których strasznie nie lubią krety. Zapewniam, ze przeniosą się do sąsiada. Wasz Ogrodnik Jan Aksamitki zostały wypróbowane przez naszych sąsiadów (nie bezpośrednich :)). Mówią, że działa. Od dwóch lat stosują i nie mają z kretami kłopotów. Mateusz Wojtyś Ostatnio przeczytane w MPO to włożyć zgniłą cytrynę do otworu z korytarzami KRETA. Gurbitz U mnie po latach prób zadziałał jeden - wziąłem od sąsiadów młodą kotkę (ważna płeć) i od tego czasu kret tylko raz jest w stanie wysadzić głowę. Potem mam go pod drzwiami (lub w domu :-))) ) upolowanego przez kotkę. Bogdan Na krety jest najlepsze coś takiego - stołek i 2 butelki piwa. Siadamy na stołku koło trawnika i wypijamy pierwsze piwo, po drugim , złość do kretów przechodzi jak ręką odjął - Sprawdziłem . Jarek Że też nie macie litości dla biednych krecików! A pamiętacie taką dobranockę o kreciku. Czyż to nie jest sympatyczne zwierzątko? Janusz Pokusa Z krecikiem walczę od połowy listopada. Przeszedłem etap "chemiczny" (trzy różne "śmierdziele" (......), dwa krajowe i jeden importowany), który mojego kreta wyraźnie podniecał. W grudniu zastosowałem "elektronikę" za 150 (....). Żeby na nią nie padało, przykryłem plastikowym wiaderkiem. Po tygodniu chciałem sprawdzić, czy działają baterie. W wiaderku było pełno świeżej ziemi ! Wyraźnie krecik uznał to za dyskotekę. Mam trzy koty, ale przecież one nie są górnikami ! Teraz będę wykorzystywał porady ze strony krecika, najpierw karbid. Wykopać go nie sposób - jest czujny jak pantera. Krecikowi nic nie chcę zrobić - obok ma chyba ze 20 ha pola, niech tam sobie tam poluje. Wiem jednak dlaczego wpakował się do mnie, chociaż naokoło sąsiedzi mają trawniki jak stół. Mam hodowlę dżdżownic w kompoście i ta bestia chce się do nich dobrać. Antykretowcy - nie poddawajcie się ! Pozdrowienia Jan Stosowałem wszystkie możliwe środki odstraszające krety. Odwiedzają mój ogród co roku wpychając mnie w chorobę psychiczną. U sąsiadów nie widzę śladu kopców a mój trawnik wygląda koszmarnie. Wszystkie środki odstraszające opisane w "ogród to jest to" nie dają rezultatów. Na 250 metrach kwadratowych mam cztery odstraszacze dźwiękowe elektroniczne, butelki zakopane aż po szyjki, wiatraczki, klekotki, jedną stukawkę, stosowałem wszystkie odstraszacze zapachowe (krecik, kretol, karbid, cytryny, śledzie) to naprawdę nic nie daje. Odnoszę wrażenie że kret to bardzo inteligentne zwierzątko mające naukowców nie potrafiących wymyślić nic skutecznego za idiotów. Jeszcze raz stwierdzam z całą stanowczością kret odejdzie jak zechce, całe to mędrkowanie o superśrodkach jest bez wartości i napędza tylko pieniądze mądralom produkującym te bezwartościowe śmieci. Nie będę stosował żadnych morderczych pułapek, wideł itp. wolę kaftan bezpieczeństwa dla siebie i pogardę dla bezsilnej nauki (jej wypociny działają jak lekarstwo na katar). Z poważaniem Marek Rymaniak Ostatnio trafiłem na Waszą stronę, a ponieważ walczyłem ze swoim kretem od dwóch lat, chciałbym się podzielić z czytelnikami swoim doświadczeniem. Muszę się przyznać, że w chwilach desperacji życzyłem mu nie raz najgorszego. Świece, petardy, pułapki, woda, wiatraczki, propan - butan! itp. oczywiście nic nie dały, rozjuszyły go tylko. Kupiłem też elektroniczny piszczek - kret wyorywał mi go z ziemi. Trawnik miał w sobie więcej czerni, niż zieleni. Ponieważ jestem elektronikiem, postanowiłem zbudować bardziej inteligentny straszak. Układ mikroprocesorowy wytwarza pseudolosowe "chrobotanie", za każdym razem inne i trwające od ułamka sekundy do 10 sekund (czas wybierany losowo). Również losowe są przerwy między dźwiękami (od paru sekund do 10 minut. Układ ten zasila normalny, duży głośnik o mocy 5 W. Dźwięki są tak denerwujące, że żadne stworzenie boże tego długo nie zniesie. Od tygodnia widzę wyraźnie, że kopce przenoszą się w rejony coraz bardziej oddalone od głośnika. Zasilam ten układ kablem z domu, ale jeśli ktoś chciałby użyć go na działce bez prądu, to można ustawić, czy wręcz zakopać mały żelowy akumulatorek ołowiowy 12V / 6Ah, który wystarczy na parę tygodni bez ładowania. Koszty poniesione przeze mnie do tej pory na przeróżne wspomniane wyżej urządzenia wyniosły już ok. 300-350 zł. Taki układ elektroniczny kosztowałby mniej i załatwia sprawę od razu skutecznie, no i humanitarnie. Jako weteran walk z kretem polecam zainteresowanym swą pomoc w tym zakresie. Pozdrawiam wszystkich miłośników podziemnych zwierzątek, Marek Klimczak Powyżej podano szereg "pewnych" i żartobliwych sposobów odstraszania kretów, przy czym większość z nich korzystała z tzw. zboczenia zawodowego. Ponieważ jestem chemikiem to również korzystając z mego "zboczenia" wypróbowałem moją metodę wystraszenia polegającą na wprowadzeniu do korytarzy kretowych łatwo parującej cieczy organicznej, do tego cechującej się wysoką gęstością (kilka razy cięższych od powietrza) i nierozpuszczalnych w wodzie par. Chodzi o to aby zneutralizować kreci zmysł węchu żeby nie wyczuwał obecności swych "podziemnych przysmaków" wówczas przeniesie się na inny teren. Zabieg taki wykonałem jeden raz wiosną, po czym w ciągu całego lata nie miałem kretów ani w ogrodzie uprawnym ani w trawniku. Po roku pokazał się ponownie. Substancjami o których mówię są chlorowcopochodne węglowodorów, takie jak: chlorek metylenu, czterochlorek węgla, czterochlorek etylenu, trójchlorek etylenu (popularne Tri, zaliczone do trucizn, nie osiągalne dla ogółu ludności), chlorobenzen itp. Z poważaniem Bogdan T. Nabyłem dźwiękowy odstraszasz ketów w zeszłym roku za około 120 zł. Okazało się że jest on nic nie wart. Miał on odstraszać krety w promieniu 1 km jednak krety go polubiły i robią kopce na cały terenie działki (nawet przy samym odstraszaczu). kwiatek Walczę z kretem o wygląd mojego trawnika od trzech lat. Wypróbowałem wszystkie cytowane w "Ogrodach" sposoby - większość okazała się daremna, niektóre - jak Kretol wystarczyły na krótko. Już chciałem głęboko przekopać cały trawnik, gdy wpadłem na pomysł sikania na kopce. Tak przecież zwierzęta zaznaczają obszary swojego panowania. Od trzech tygodni kret uznał moje panowanie nad trawnikiem i sobie poszedł. Może i innym się uda. Pozdrawiam i dziękuję za utrzymywanie tak ciekawej strony. JGS Poznajmy go bliżej. Nie będę namawiał posiadaczy ogrodów aby go polubili. Pomimo pożytecznej roli [pod warunkiem, że zjada pędraki a nie dżdżownice :-) ] jaką pełni w przyrodzie, jest utrapieniem w ogrodach ozdobnych, warzywnych i na trawnikach. Bez względu jednak na to czy jest pod ochroną prawną czy nie, ogród nasz powinien być azylem, dla wszystkiego co żyje. Oczywiście jak wyżej zauważyliśmy, są sposoby aby krety źle się u nas czuły, wtedy same opuszczą nasz teren. Cechy zewnętrzne. Niewielkie, miłe w dotyku ciałko o długości kilkunastu centymetrów i wadze 50 -130 g. Zwierzątko pokryte jest aksamitnym w dotyku, czarnym (chociaż widziałem całkiem białego) niezwykle gęstym futerkiem. Jego niemal zarośnięte oczy nie reagują na światło. Posługuje się wyjątkowo dobrym słuchem, węchem i dotykiem. Zmysły jego są doskonale wyczulone na odbiór najsłabszych nawet drgań. Olbrzymie, w stosunku do reszty ciała, łapki przednie wraz z tylnymi którymi się zapiera, pozwalają drążyć korytarze z prędkością ponad 10 m na godzinę. Tryb życia. Jest drapieżnikiem. Niemal całe swoje życie spędza po ziemią gdzie drąży wielopoziomowe chodniki. Ziemia usuwana jest na powierzchnię w formie kopczyków które to właśnie są wielkim utrapieniem ogrodników. W ciągu całej doby z przerwami co cztery godziny, na tak samo długo trwający odpoczynek, przebiega swoje tunele w poszukiwaniu pokarmu. W zimie nie śpi. Przenosi się do niżej położonych kondygnacji gdzie mieszczą się wcześniej przygotowane zapasy zimowe. Na powierzchnię ziemi wychodzą w okresie godowym lub po opuszczeniu gniazda gdzie się urodziły. Tu całkowicie nie przystosowane, pomimo swoich ponad czterdziestu ostrych ząbków, padają ofiarą swych wrogów. Wrogowie: niektórzy ludzie, psy, koty, lisy, kuny, łasice, borsuki, bociany i sowy. Żywienie. Do jego jadłospisu należą zarówno pożyteczne dżdżownice jak i pędraki, gąsienice, ślimaki, turkucie i ponoć młode myszy oraz norniki. Dziennie zjada ich tyle, ile wynosi jego waga ciała. Odstraszacze. mechaniczne: wytwarzające drgania i dźwięki -pod wpływem wiatru: wiatraczki, brzękadełka -poruszane wodą: np. stukawka. struny i flety wiatrowe: napięte, cienkie druty lub puste, wąskie naczynia (np. butelki) zakopane po szyjkę w ziemię na których wiatr wygrywa, wyświstuje denerwujące dla kreta dźwięki (dla człowieka niesłyszalne). rośliny: bazylia, łoboda, aksamitki. elektroniczne: (proszę o doświadczenia z eksploatacji takich urządzeń). chemiczne: zapachowe, trujące. pułapki - wprawdzie nie odstraszają, ale pozwalają schwytać i wynieść kreta z ogrodu. powrót Piękny, zielony i wypielęgnowany trawnik jest ozdobą każdego ogrodu i dumą gospodarzy. Niestety, radość może szybko zamienić się w rozpacz, kiedy sielankę zniszczy w dosłownym znaczeniu małe zwierzątko w czarnym, aksamitnym futerku. Co robić, aby któregoś ranka nie zobaczyć na całym trawniku mnóstwa kopczyków świeżo wykopanej ziemi? Jednym ze sposobów jest właśnie siatka na krety. Krety – zwierzęta pożyteczne i szkodliwe zarazem Kret europejski (Talpa europaea) jest w Polsce objęty ochroną gatunkową częściową, która nie dotyczy między innymi ogrodów, szkółek i upraw ogrodniczych. Biorąc pod uwagę jego absolutną niechęć do warzyw i innych pokarmów roślinnych, trudno go porównywać na przykład z tak znanym szkodnikiem, jak karczownik. Ogromną zaletą kreta jest zjadanie wielkiej ilości larw szkodliwych owadów (pędraki, gąsienice) oraz kleszczy i ślimaków. Kolejnym pozytywnym efektem ubocznym obecności kreta jest spulchnianie gleby na działce i w ogrodzie. Tyle tylko, że wszystkie te niewątpliwe zasługi małego zwierzątka przesłania stworzony przez kreta księżycowy krajobraz ogrodu. Dlatego wielu próbuje pozbyć się kretów z własnej działki. Ponieważ zapobieganie jest zawsze bardziej korzystne niż zwalczanie, dobrze jest zapoznać się z zastosowaniem siatki na krety. Siatka na krety jako ochrona przed kopcami w ogrodzie Skuteczną i niedrogą metodą ochrony ogrodu przed kretami są przyjazne dla środowiska i zwierząt specjalne siatki zaporowe. Odporna na korozję i rozkład siatka pod warstwą murawy zapobiega możliwości wygrzebywania się kretów na powierzchnię. Układa się ją około 10 cm poniżej powierzchni trawnika. Jeśli ktoś nie stosuje zabiegu wertykulacji, może siatkę umieścić nieco wyżej (warstwa ziemi powinna mieć co najmniej 4 cm). Układanie siatki głębiej niż 10 cm nie ma sensu, ponieważ powstaje wówczas niebezpieczeństwo przemieszczania się kretów nad siatką i sypania kopców na nowo. Siatka na krety jest siatką o drobnych oczkach z wytrzymałego tworzywa sztucznego, która posłuży przez wiele sezonów. Jest układana poziomo pod powierzchnią murawy trawnika, a jako pionowa zapora przeciwko kretom na granicy trawnika albo działki służy krata wkopana pionowo. Tam, gdzie znajduje się pozioma siatka, krety mogą się przemieszczać pod ziemią, ale nie mogą wydostać się na powierzchnię. Po zastosowaniu takiej siatki, z pewnością kopce w ogrodzie nie będą już widoczne. Co istotne, zastosowanie dobrej pionowej siatki/kratki na krety może uwolnić ogród od tych kontrowersyjnych zwierzątek bez robienia krzywdy im i innym zwierzętom. Samo rozłożenie siatek może krety tak mocno zdenerwować, że dobrowolnie poszukają sobie innego terytorium. A gdyby nawet któryś postanowił wrócić, to walka o trawnik będzie i tak wygrana: dzięki siatkom nie będzie na nim kopców. Jeśli siatka na krety zostanie wkopana pionowo wokół trawnika albo całej działki, krety w ogóle mogą nie mieć tam wstępu. Czy siatka na krety to skuteczny sposób? Pozioma siatka na krety – na co zwrócić uwagę? Kiedy już siatka na krety zostanie ułożona, trawnik powinien móc bez przeszkód się ukorzeniać, a z drugiej strony nie powinny występować zastoje wody na skutek przegęszczenia korzeni trawy w małych oczkach i zatykania odpływu. Dżdżownice natomiast nadal mogą wykonywać napowietrzenie trawnika. Wielkość oczek Wielkość oczek siatki nie powinna być ani zbyt duża, ani zbyt mała. Przez duże oczka kret może daleko wysunąć swój pyszczek i uszkodzić siatkę. Bardzo gęsta siatka nie pozwala na przemieszczanie się pożytecznych dżdżownic, a poza tym korzenie świeżo posianej trawy szybko zatkają oczka i uszczelnią warstwę, zatrzymując wodę deszczową. Co w praktyce oznaczają konkretne oczka siatki? oczka siatki większe niż 15 mm – kret może w piaszczystym gruncie nadal narzucać kopce, oczka siatki większe niż 11 mm – kret może siatkę przegryźć, oczka siatki od 0,5 mm do 2 mm – dżdżownice nie mogą się przedostać, a trawa dobrze rosnąć, oczka 11 mm x 11 mm – optymalna wielkość: trawa ukorzenia się, dżdżownice pracują, a kret nie ma szans na przejście. Przykładowa cena 100 m² siatki wynosi ok. 200 zł (podane ceny to ceny orientacyjne dostępne w Internecie, nie będące ofertą handlową). Materiał Siatka na krety powinna w najlepszym razie leżeć pod trawnikiem przez dziesiątki lat. Nie może więc w ziemi rdzewieć ani murszeć. Dobrej jakości siatki są wykonane z polietylenu o dużej trwałości. Tworzywo sztuczne ma bardzo dobre właściwości wytrzymałościowe, a także elektroizolacyjne. Trawnik na takiej siatce może być bez problemu koszony kosiarką-robotem. Polietylen jest odporny na kwasy, tłuszcze, oleje i alkohol. Nawet po ogrodowej imprezie, kiedy zawartość butelki piwa wyleje się na trawę, siatka pozostanie mocna i szczelna. Siatka nie powinna mieć węzłów, które kret mógłby przesunąć i tym samym poluzować oczka. Siatka polietylenowa jest wytwarzana bez szwów i nie stwarza pokus dla kreta. Ciężar siatki Kret przekopuje się niezmordowanie przez ciężkie warstwy gleby. Jeśli coś ma mu przeszkodzić w drążeniu tunelu do góry, musi mieć ciężar, który go do tego zniechęci. Skuteczna siatka na kreta powinna ważyć ok. 500 g/m². Razem z masą ziemi o grubości ponad 5 cm, która leży na siatce, stanowi wystarczającą przeszkodę, aby zatrzymać prace ziemne kreta. Kret jest, można powiedzieć, rodzajem bardzo wydajnej koparki podziemnej – w ciągu godziny może wykopać korytarz do 7 m długości. Z tego względu potrzebna jest naprawdę solidna siatka, aby uniemożliwić wysypanie na powierzchni trawnika paru metrów ziemi pochodzącej z wykopów. Zbyt lekką siatkę kret może unieść do góry. Obecność kreta rozpoznasz po charakterystycznych kopcach Pionowa siatka na krety Jeśli oczka pionowej zapory na kreta będą nieco mniejsze niż siatki poziomej, może ona służyć na granicy działki albo krawędzi trawnika dodatkowo jako przeszkoda dla korzeni. Nie będzie źle, jeśli tylko przez oczka zdołają się przecisnąć dżdżownice. Pozbawione naturalnego wroga, jakim jest dla nich kret, będą się tym liczniej rozmnażać i tym lepiej spulchniać i napowietrzać murawę trawnika. Materiał na siatkę pionową powinien mieć podobne właściwości, jak na poziomą. Także tutaj dobrym wyborem będzie siatka z polietylenu. Siatka pozbawiona ruchomych węzłów uniemożliwi powiększanie oczek i przechodzenie kretów. Odpowiednią stabilność pionowo wkopanej siatki zapewni ciężar ok. 500 g/m². Wady i zalety siatek na krety Do wad zabezpieczania trawnika przed kretami przy pomocy siatek można zaliczyć: Wyłożenie dużej powierzchni siatką wiąże się z dużą pracochłonnością, a tym samym i kosztami. Zapory pionowe są wprawdzie łatwiejsze do wykonania, ale wędrówkę kretów mogą tylko utrudnić i nie są w pełni skuteczne. Z ekologicznego punku widzenia bardzo niekorzystne jest pozostawianie tworzyw sztucznych w gruncie, kiedy siatka już się zużyje. Z kolei dokładne usunięcie siatki jest bardzo kosztowne. Trudno jest zmienić przeznaczenie raz założonego trawnika; posadzenie jakichś bylin, krzewów albo drzewa oznacza, że roślina napotyka na przeszkodę w postaci siatki. Wykonane otwory w siatce trzeba potem uszczelnić. Po wciskaniu siatki w istniejący trawnik, trzeba odczekać dłuższy czas, zanim przestanie być widoczna. Zalety siatki na krety: Poziome zapory uniemożliwiają kretom wyrzucanie nowych kopców. Trawnik może się swobodnie ukorzeniać i rosnąć. Przed koszeniem nie trzeba wyrównywać wciąż nowych pagórków. Dzięki siatce żadne zwierzę nie ucierpi – nie jest chwytane ani zabijane. Siatka oszczędza uciążliwego i kosztownego płoszenia kretów, które jest poza tym mało skuteczne. Raz zbudowane zapory z siatki na krety mogą służyć przez wiele sezonów. Dobrej jakości siatka chroni również przed karczownikami. Na Twojej działce zadomowiły się krety, które są nieproszonymi gośćmi i zastanawiasz się, jak się ich pozbyć? Mimo że te zwierzęta wyglądają dość niepozornie, to jednak bardzo szkodzą. W krótkim czasie potrafią zniszczyć rośliny, czy chociażby stworzyć nieestetyczne dziury w ziemi. Całe szczęście jednak jest kilka skutecznych sposobów na zwalczanie kretów. Poznaj je i pozbądź się szkodników ze swojej posesji! Dlaczego ludzie chcą zwalczać krety? Najczęściej mówi się o tym, że krety to szkodniki, które należy szybko zwalczać, gdy się pojawią. Wiele osób jednak zapomina o tym, że są one również pożyteczne! Głównie dlatego, że zjadają organizmy, które znajdują się w ziemi i stanowią niebezpieczeństwo dla roślin. Poza tym spulchniają i napowietrzają ziemię. Niestety jednak robią również wiele złego. Przede wszystkim niszczą korzenie roślin, dlatego wielu działkowiczów decyduje się na ich usuwanie. 4 skuteczne metody na zwalczanie kretów Chcąc zwalczyć krety, możemy wykorzystać jeden z wielu sposobów. Poniżej przedstawiamy kilka najpopularniejszych metod. Pułapki To najbardziej znany i skuteczny sposób na zwalczanie kretów. Profesjonalnym pozbywaniem się tych zwierzątek tą metodą zajmuje się doświadczona firma Cleanpest. Polega ona na zastosowaniu pułapki rurowej zakończonej drzwiczkami po obu stronach. Otwierają się one jedynie w jedną stronę. Należy ją umieścić w wydrążonym podziemnym korytarzu i już! Teraz pozostaje czekać, aż kret wpadnie w zastawioną pułapkę. Co ważne jednak krety są objęte częściową ochroną, dlatego nie mamy prawa ich zabijać. Zatem co jakiś czas musimy ją sprawdzać, czy już zadziałała. Gdy okaże się, że tak, to powinniśmy wypuścić intruza – oczywiście najlepiej jak najdalej od naszej działki. Środki chemiczne Zwalczanie kretów jest też efektywne przy wykorzystaniu środków chemicznych, których zadaniem jest zabicie szkodników. Lecz trzeba tutaj podkreślić, że ta metoda jest dozwolona jedynie wtedy, gdy podziemne ssaki są naprawdę poważnym problemem, a teren prywatny jest ogrodzony. Zapachy Krety są ślepe, ale za to węch mają znakomity. Dlatego też w walce z kretami często wykorzystuje się specyficzne zapachy, za którymi nie przepadają te zwierzątka. Niektórzy decydują się na posadzenie roślin takich jak np. lawenda, które na pewno spłoszą krety. Znanym sposobem jest też umieszczenie czosnku lub gałązek żywotników w kretowisku. To typowe domowe sposoby, które powinny pomóc, ale nie zawsze są skuteczne w 100%. Odstraszacze Innym domowym sposobem na zwalczanie kretów jest zastosowanie odstraszaczy ultradźwiękowych, które oferują sklepy ogrodnicze. Ich sposób działanie jest banalnie prosty – gdy kret się do niego zbliży, to uruchomi się sygnał o częstotliwości ok. 400 Hz, który najpewniej go wystraszy. Krety to nieduże ssaki, które żyją pod ziemią. Są to zwierzęta, niezbyt lubiane, zwłaszcza przez ogrodników, ze względu na kopane przez nie podziemne tunele, oraz niszczenie upraw rosnących w ogrodzie, czy na działce. Nic więc dziwnego, że ogrodnicy chcą skutecznie pozbyć się kretów z działki. Jest kilka sposobów na ich odstraszenie. Które z nich są najbardziej skuteczne? Jak rozpoznać, że uprawy niszczy kret? Kret to dość charakterystyczne zwierzę – można je rozpoznać po różowym pyszczku, dużych łapach, a także długich pazurach. To niewielki ssak, który ma około 20 centymetrów wielkości, a jego ciało zazwyczaj pokrywa ciemnoszare futro. Istnieje mit, że krety to ślepe zwierzęta, lecz warto wiedzieć, że nie do końca tak właśnie jest. Krety mają bardzo małe oczy, które reagują na światło i ruch, natomiast to, co je wyróżnia to doskonały węch i wrażliwy dotyk. O tym, że uprawy niszczy kret, łatwo się dowiedzieć, gdyż krety zostawiają charakterystyczne kopczyki na powierzchni ziemi. Jeśli są one widoczne na działce czy w ogrodzie, można być pewnym, że na tym terenie zadomowił się kret. Jednym ze sposobów na pozbycie się kretów są dźwięki i wibracje wywołane poprzez wbicie metalowego pręta obok kretowiska i nałożenie na jego wierzchołek metalowej puszki. Krety mają dobry słuch. Wystarczy, że delikatnie zawieje wiatr, a puszka zacznie wydawać nieprzyjemne dla kretów dźwięki. Innym sposobem są wiatraczki, gdyż kręty nie lubią żadnego rodzaju wibracji. Sposobem na zwalczanie kretów są także odstraszacze elektroakustyczne, które emitują niemiłe dla kretów sygnały dźwiękowe – warto zaznaczyć, że są one niesłyszalne dla ludzi. Taki specjalny odstraszacz obejmuje zasięgiem około 600 metrów terenu. Odstaraszacze mogą także opierać się na naturalnej niechęci kretów do określonych zapachów. Chodzi przede wszystkim o zapach czosnku, czarnego bzu, czy aksamitek. Jeśli wiemy, w jakich miejscach zamieszkują krety, to warto tam zasadzić którąś z powyższych roślin. Ciekawostką jest to, że zwierzęta te nie przepadają za zapachem sierści psów, kotów, oraz ludzkich włosów. Sposobem na pozbycie się kretów są również kretołapki, czyli pułapki na krety, które umieszcza się w korytarzach przez nie wydrążonych. Ważne jest to, aby każdego dnia kontrolować kretołapkę, gdyż są to żywo łapki, a więc pułapki, które nie zabijają zwierzęcia. Po załapaniu kreta w pułapkę należy zwierzę wypuścić na wolność w oddalonym od ogrodu miejscu. Niestety większość z takich domowych sposobów wykazuje niską skuteczność odstraszania kretów i w większości przypadków trzeba sięgnąć po bardziej skuteczne metody. Skuteczne metody odstraszania kretów Krety są zwierzętami terytorialnymi, działającymi na określonym obszarze. Chcąc skutecznie się ich pozbyć, należy zastosować profesjonalne metody. Najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się kretów jest zastosowanie specjalnego gazu. W tym celu warto zatrudnić profesjonalistów. Po przeanalizowaniu sytuacji wprowadzają oni wykonują zabieg skutecznie usuwający krety z danego terenu. Wybierając sposób na pozbycie się kretów, warto rozważyć przede wszystkim szkody, jakie mogą one wyrządzić uprawom, ale także pogorszyć estetykę otoczenia, poprzez kopce, jakie tworzą. Korzyści płynące z ich usunięcia są zwykle znacznie większe niż koszty, jakie trzeba na to przeznaczyć. Nie da się ukryć, że krety nie są dobrze postrzegane przez właścicieli ogrodów. Te miłe skądinąd zwierzątka – pewnie wszyscy znają uroczego Krecika, bohatera czeskich filmów rysunkowych dla dzieci – potrafią im bardzo uprzykrzyć życie, znacząc ciemnymi kopczykami swoją obecność na wypielęgnowanych trawnikach. Najgorsze jest to, że nawet pełne determinacji próby wyproszenia ich z własnego ogrodu kończą się z reguły niepowodzeniem. Na rynku jest wprawdzie wiele środków do walki z kretami, ale spora ich część jest – delikatnie mówiąc – bardzo niehumanitarna. Takie też często w swoich skutkach bywają rady znajomych, a czasem i nieznajomych, stojących na przykład w kolejce do kasy w sklepach ogrodniczych. Powołują się oni przy tym na zakończone sukcesem doświadczenia własne, sąsiadów lub kogoś z rodziny. Sposoby łagodne, czyli instalowanie w kopcach różnego rodzaju wiatraczków, brzęczyków czy świstawek, są niestety przeważnie nieskuteczne, a jeśli przynoszą efekt, to raczej dlatego, że krety – z sobie tylko znanych powodów – właśnie w tym czasie postanowiły się przenieść… do sąsiadów. Również angażowanie do walki z kretami współczesnej techniki nie daje wiele. U znajomego z naukowym zacięciem, który wykonał i zainstalował na swoim trawniku elektroniczny system brzęczyków, skończyło się tym, że po kilku dniach mieszkały już u niego prawie wszystkie krety z okolicznych działek. Względne pocieszenie dla osób dotkniętych towarzystwem krecich rodzin mają jedynie osoby zajmujące się na co dzień ogrodnictwem. Przynajmniej część z nich uważa, że obecność krecich kopców na działce jest świadectwem tego, że jest na niej dobra ziemia. Siatka pod trawnikiem Nie od dziś wiadomo, że zamiast leczyć, lepiej jest zapobiegać. Takim profilaktycznym rozwiązaniem w odniesieniu do trawników jest siatka przeciw kretom (Fot. 1), ułożona na głębokości 7-10 cm poniżej powierzchni ziemi. Musi mieć ona oczywiście stosunkowo nieduże oczka i być odpowiednio mocna i trwała. Te dostępne na rynku mają najczęściej oczka o boku 10-16 mm i wykonane są z powlekanych plastikiem stalowych drutów lub z tworzyw sztucznych o dużej wytrzymałości. Dostarczane są w rolkach o różnej szerokości i długości, a koszt siatek plastikowych waha się od 0,80-1,40 zł za 1 m² (metalowe są trochę droższe). Siatkę przeciw kretom (a także nornicom) dobrze jest układać na etapie zakładania trawnika (Fot. 2). Najlepiej robić to pasami o szerokości nieco większej niż szerokość siatki, zdejmując ziemię roślinną na głębokość około 10 cm i odkładając ją na bok. Po wyrównaniu terenu przygotowywanego pod ułożenie siatki i ewentualnym usunięciu z niego kamieni i kawałków korzeni, rozkładamy siatkę z rolki, mocując ją do podłoża plastikowymi lub metalowymi szpilkami. Pierwszy pas siatki układamy starannie wzdłuż betonowego lub murowanego ogrodzenia albo krawędzi tarasu (Fot. 3), pilnując, żeby nie zostawić w tym miejscu przejść dla kretów do ziemi ponad siatką. Po zasypaniu ułożonej siatki, zdejmujemy ziemię rośliną z następnego pasa (Fot. 4) i układamy na nim siatkę, łącząc ją starannie na zakład około 10 cm z tą ułożoną wcześniej. W ten sposób kolejno rozkładamy siatkę na całej powierzchni trawnika, pozostawiając w niej jedynie niewielkie otwory wokół drzew i krzewów. * * * Ten sposób uniknięcia obecności kretów na naszych trawnikach jest bardzo skuteczny, jeśli tylko siatki zostaną ułożone starannie, z odpowiednim zakładem. Gdy zrobimy to podczas zakładania ogrodu, to dodatkowe koszty, jakie będziemy musieli ponieść z tego tytułu, nie będą takie duże. A najważniejsze, że unikniemy późniejszej walki z kretami, sięgając w niej niejednokrotnie (i często bez sukcesu) po mordercze środki… Uwaga! Krety znajdują się pod częściową ochroną gatunkową. Nie dotyczy ona osobników, znajdujących się na terenie ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, ziemnych konstrukcji hydrotechnicznych oraz trawiastych lotnisk i obiektów sportowych. Niech jednak nie skłania nas to do brutalnego traktowania tych kretów, które nieproszone trafiły na naszą działkę. Realizacja: ZIELONO-MI

ile kretów na działce